Dolina Midono

Sasumi

Jest to bardzo przyjemne miejsce, nie dotknięte cywilizacją, znajduję się tu jezioro Midono.

kamilll

Kaze podniecony misją szedł nieugięcie przed siebie, a dokładnie tam, gdzie kazała starsza kobieta. Rozglądał się dookoła, zachycając się widokami, i urokami doliny.

Sasumi

W pewnym momencie ujrzałeś jezioro, było ono nie zbyt duże ale za to przepiękne, woda była bardzo czysta, podszedłeś do jeziora i odmyłeś sobie twarz, nagle zobaczyłeś mężczyznę, który pasował do opisu starszej kobiety. Unosił się on nad wodą, miał zamknięte oczy, jakby nad czymś rozmyślał.

kamilll

-Lewitacja!- krzyknął szeptem Kaze i pocichu podleciał do mężczyzny, trzymając w dłoni wiadomość od staruszki. Starając się go zaskoczyć krzyknął z uśmiechem na twarzy:
-Cześć! To chyba do Ciebie!-
Wyciągnągając ręke z wiadomością w dłoni w stronę męzczyzny.

Sasumi

Udało Ci się zaskoczyć mężczyznę tak bardzo, że wpadł do wody. Gdy sie z niej wynurzył popatrzył na Ciebie Shocked

(mniej więcej w ten sposób).
- Wiadomość ?, dziękuję. - powiedział i podpłynął do brzegu, ty poleciałeś za nim i podałeś mu karteczkę na brzegu. Akamishi przeczytał wiadomość i coś odpisał na karteczce.
- Dziękuję Ci za kąpiel - uśmiechnął się - możesz odnieś tą karteczkę osobie od której ją dostałeś?

kamilll

-Oczywiście, ale... mam pytanie... słyszałem, że jesteś magiem, czy... mógłbyś mnie czegoś nauczyć?-
Wziął karteczke od Akamashi'ego i czekał z nadzieją w oczach na odpowiedź.

Sasumi

- Najpierw chcesz mnie utopić, a teraz prosisz mnie o naukę - uśmiechnął się
- z drugiej strony czemu nie, dobrze nauczę Cię czegoś ale najpierw odnieś karteczkę.

kamilll

-Dobrze!- Krzyknął podniecony Kaze i pobiegł jak najszybciej tylko mógł do Ratusza, aby oddać staruszce wiadomość.
*A może... przeczytam to co jest tam napisane... wiem, że nie powinienem, ale... może pomagam złym ludziom? Ehh.. nawet nie jest zapieczętowana, co mi szkodzi, jeśli nie ma tu informacji, które mogłby by zaszkodzić niewinnym to szybko zapomne o tym co jest tu napisane, nie wykorzystam tego przeciwko nim...* W pewnym momęcie Kaze zatrzymał się i zaczął czytać to co jest napisane w środku. *Pff.. nikt nie mówił, że nie moge rzucić na to okiem..*

Sasumi

(nie ładnie Razz

tak się nie robi ojoj)

Z owej karteczki nic się nie dowiedziałeś, gdyż wszystko było napisane w nieznanym Ci języku. Zawiedziony doszedłeś do Ratusza (pisz tam)

kamilll

-Heej Akamashi!! Czy możemy już zacząąć!?- Krzyczał Kaze przy czym biegł w stronę Akamashi'ego i machał do niego ręką.

Sasumi

I po co ja się zgodziłem, nawet nie wiem do czego jest zdolny ten dzieciak...
- Spokojnie, nie podniecaj sie tak, wpierw sprawdzimy co umiesz - uśmiechnął się - może powiesz mi coś o sobie ?
Ja jestem jak już wiesz Akamashi specjalizuje się w szamanizmie, a i mam 30 lat jakby Cię to interesowało, to teraz ty - powiedział miłym głosem.

kamilll

*No dobrze.. spokój..*
-Mam na imię Kaze, nie specjalizuje się w zadnym z rodzajów magii, jestem raczej wszechstronny. Mam 15 lat i pochodzę z Sairaag.-

Sasumi

- A więc dobrze Kaze, zanim nauczę Cię jakiegokolwiek zaklęcia muszę przekonać się do czego jesteś zdolny. Powiedzmy, że będzie to pewnego rodzaju test. Nie użyje przeciw tobie żadnego zaklęcia, twoim jedynym zadaniem jest trafienie mnie w przeciągu powiedzmy 2 godzin, jeżeli Ci się nie uda z treningu nici, to jak jesteś gotów ? - powiedział stojąc prosto i patrząc się w Ciebie.

kamilll

*Ooo nie, przecież mam tylko jedno zaklęcie ofensywne, no trudno, spróbuje, i nie dam mu pokazać, że czegoś się obawiam...*
-Jasne, jestem gotowy! Lewitacja!- Kaze wzbił się w powietrze, starając się jak najbardziej zmylić przeciwnika, krzyknął -Vun Ga ruim!- Następnie wyciągnął krótki miecz i zaatakował z powietrza przeciwnika.
*Dalej moje Black Beast!*

Sasumi

Akamashi zaczął szeptać coś pod nosem i twój czar nagle przestał działać.
- Pierwsza zasada, musisz zaskoczyć przeciwnika! W taki sposób nie uda Ci się mnie nawet dotknąć! - powiedział stoją przed Tobą, nawet się nie poruszył, Twój czar nie zrobił na nim żadnego wrażenia.

(Nadal lewitujesz, pozostało ci 8 many Wink

)